sobota, 2 lipca 2011

Nasz wieczny romans +18

Moje spojrzenie spotyka Cię, romans nawiązuje się. Jeden pocałunek... Teraz w pościeli ciało układasz, delikatnymi dłońmi ciało me badasz. Płonąca gra rozwija się, język w skryte miejsca pieści Cię. No dalej chodź tu, pozbawmy się oboje tchu. Wskazówka zegara w tej chwili nie tyka, dosiadasz mnie niczym nieokrzesanego byka. Obdarowujesz mnie żarliwym spojrzeniem, od tej chwili moje życie powiązane z Twym imieniem. Coraz śmielej na mnie skaczesz, ja obiecam, że już nigdy nie zapłaczesz. Twe krągłe piersi przed mymi oczami falują, usta coraz pikantniej całują. Role obracają się, teraz ja zaskocze Cię. Głębokim ruchem znów znajdę się w Tobie, dotykiem w pośladki przyjemność zrobię. Coraz szybciej oddanie udowadniając, padamy przy sobie zostając...


by Kamil25

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz